Muzeoblog

badania w kulturze

Muzeoblog

Serwis redagowany przez zespół Dynamiki Ekspozycji, poświęcony jest zjawiskom muzealnym. Prezentowane tu treści dotyczą innowacji w muzeach (o digitalizacji zbiorów czytaj na blogu „Wejdź Między Muzea”) i ich nowej roli wobec globalnych przemian społeczno gospodarczych. Jakie jest miejsce muzeum w gospodarce wiedzy? Przed jakimi szansami i zagrożeniami stają współcześnie muzea? Jak muzeum może stać się ważnym aktorem w społeczności lokalnej i przysłużyć się do jej rozwoju? Zapraszamy do wspólnego poszukiwania odpowiedzi na te pytania!

Z komórką przez dziedzictwo, czyli fotokody na ulicach Łodzi

O fotokodach pisałem już na Muzeoblogu w artykule Semacode – linki sieciowe w realnej przestrzeni. Kody dwuwymiarowe to technologia pozwalająca zapisać różnorakie informacje w małym obrazku przypominającym szachownicę. Do odczytania danych „zaszytych” w fotokodzie można użyć np. telefonu komórkowego z aparatem fotograficznym i odpowiednim oprogramowaniem. Robimy zdjęcie aparatem a program zamienia kod w tekst, obrazek albo link do strony internetowej.

Wśród potencjalnych sposobów wykorzystania fotokodów, są i takie, które czynią tę technologię szczególnie interesującą dla celów promocji i interpretacji dziedzictwa kulturowego.

Przykładem realizowanej w tym duchu inicjatywy może być projekt Odkoduj Łódź. Prowadząca go firma Mobile MS podaje, że jest to „pierwszy w Europie system informacji turystycznej oparty o fotokody”. Inicjatywa adresowana jest do turystów i mieszkańców Łodzi chcących lepiej poznać swoje miasto. Obejmuje oznaczenie fotokodami łódzkich zabytków i innych interesujących miejsc. Po pobraniu oprogramowania na telefon (trzeba w tym celu wysłać SMS pod wskazany numer), zwiedzający może skanować za jego pomocą kody znalezione w przestrzeni miasta. Tą drogą uzyska natychmiastowy dostęp do informacji o danym miejscu i powiązanych z nim artykułów w kilku wersjach językowych. Pakiety informacji zaciągane na telefon obejmują też multimedia (fragmenty filmów, nagrania dźwiękowe) i „niespodzianki” (np. tapety czy dzwonki na telefon).

Systemem fotokodów objęte będą szlaki:
Wille i pałace (szlak prezentujący rezydencje fabrykantów)
Architektura Przemysłowa (trasa łącząca obiekty związane z dziedzictwem przemysłowym miasta)
Śladami Łódzkich Żydów (ścieżka prowadząca przez dziedzictwo i historię Żydów łódzkich)

W działanie systemu ma być również wpleciony program związanych z nim wydarzeń: rozgrywanie w oparciu o fotokody gier miejskich, organizowanie spacerów czy konkursów.

Inicjatywa ta wydaje się być ciekawym eksperymentem. Pojawiają się tu liczne pytania: czy to rozwiązanie znajdzie szerokie grono odbiorców, czy pozostanie zabawą dla specjalistów i pasjonatów? Czy bariera technologiczna nie okaże się zbyt wysoka? Czy zwiedzających zainteresuje taka forma kontaktu z przestrzenią miasta? Jako eksperyment wydaje się ona o tyle wartościowa, że może otworzyć drogę do stosowania tego typu rozwiązań w innych miejscach, np. na ekspozycjach muzealnych.

W muzeach Fotokody mogą być użyteczne do realizowania działań nakierowanych na wychodzenie z wystawą „na zewnątrz” poprzez tworzenie związanych z nią ścieżek tematycznych. Być może mogą też znaleźć zastosowanie na samej ekspozycji jako multimedialna „nakładka” na wystawę nie wymagająca instalowania dodatkowych urządzeń. Atutem fotokodów jest tutaj fakt, że ich fizyczna infrastruktura nie wymaga wielkich inwestycji (jak ma to miejsce w przypadku kiosków multimedialnych czy tradycyjnych szlaków oznaczanych przez trwałe tablice informacyjne). Tabliczki czy nalepki z kodami mogą być łatwo wypełniane nowymi treściami, przez co raz stworzony system morze być wykorzystywany na różne sposoby. Fotokdy są też jednym ze sposobów na łączenie rzeczywistości „realnej” z „wirtualną” – mogą odnosić zwiedzających do linków w sieci WWW. Dzięki temu mogą być ciekawym sposobem funkcjonowanie wystawy w internecie.

Kontakt z dziedzictwem poprzez fotokody ma również ten atut, że angażuje zwiedzającego w wykonanie szeregu czynności, które prowadzą do tego, że może on odczytać zawarte w nich informacje. Nadaje to takim oznaczeniom walor pewnej tajemniczości – są czymś ukrytym, co można poznać tylko w specjalny sposób. Dzięki temu sama sytuacja zwiedzania może nabierać cech aktywnej przygody, co zasadniczo odróżnia ją od biernego odczytywania opisów na tablicach informacyjnych.

Wyślij ten post emailem
Piotr Idziak
Piotr Idziak Dynamika Ekspozycji
48 (12) 422 18 84

Absolwent kierunku polityka rozwoju obszarów wiejskich Europy na UMK w Toruniu, Akademii Innowatorów Społecznych stowarzyszenia ASHOKA oraz etnologii na UJ. Współpracuje przy tworzeniu wsi tematycznych w województwie zachodniopomorskim. Aktor Teatru Figur Kraków. Animator teatru cieni, żongler, monocyklista, badacz gier i zabaw. Zgłębia tajemnice małopolskich muzeów i poszukuje dla nich miejsca w gospodarce kreatywności.

Formularz kontaktowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>