Muzeoblog

badania w kulturze

Muzeoblog

Serwis redagowany przez zespół Dynamiki Ekspozycji, poświęcony jest zjawiskom muzealnym. Prezentowane tu treści dotyczą innowacji w muzeach (o digitalizacji zbiorów czytaj na blogu „Wejdź Między Muzea”) i ich nowej roli wobec globalnych przemian społeczno gospodarczych. Jakie jest miejsce muzeum w gospodarce wiedzy? Przed jakimi szansami i zagrożeniami stają współcześnie muzea? Jak muzeum może stać się ważnym aktorem w społeczności lokalnej i przysłużyć się do jej rozwoju? Zapraszamy do wspólnego poszukiwania odpowiedzi na te pytania!

Wajda w Bochni o muzeach

Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni 13 maja odbyło się spotkanie z Andrzejem Wajdą . Do spotkania doszło w ramach stałego programu muzeum o nazwie „Czwartkowe Spotkania Muzealne” . Mieszkańcy Bochni mogli wysłuchać opowieści reżysera o jego związkach z muzeami oraz o jego działalności poświęconej muzeom.

Wajda
Na początku Andrzej Wajda wyraził swoje szczęście, że po wielu latach namów ze strony dyrektora muzeum w Bochni Jana Flaszy udało mu się wziąć udział w tym spotkaniu. To poniekąd jego powrót w rodzinne strony. Ojciec reżysera ukończył w Bochni gimnazjum, a urodził się we wsi Szarów niedaleko Bochni. Tu też mieszkali i pracowali jego krewni ze strony ojca.

Po pierwszym pytaniu o to, dlaczego muzealny obraz (przeszłości) okazał się współcześnie tak ekspansywny i ważny oraz o to, co ludzie chcą ocalić z muzeach Andrzej Wajda zaprezentował gawędę o sobie, muzeach i niezwykłych historiach, które „przydarzyły” się mu w muzeach. A mówił tak.


Kiedy dorastał nie było muzeów, swoją pierwszą wystawę zobaczył w Sukiennicach w czasie II wojny światowej. Prezentowała ona zbiory japońskie Mangghi Jasieńskiego i powstała w ramach współpracy Osi Berlin – Rzym –Tokio . Dopiero potem podróżując po świecie zaczął poznawać muzea.

Muzeum to w jego opinii „droga do budowania społeczeństwa”. Bo bez przeszłości społeczeństwo jest tylko zbiegowiskiem, nic ich nie klei.

Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha powstało w 1994 roku. Było pierwszym po 1937 roku nowym, specjalnie zaprojektowanym i wybudowanym gmachem muzeum w Polsce. Autor projektu Arata Isozaki chciał postawić „coś nad wodą”. Wolna działka znajdowała się PO DRUGIEJ STRONIE WISŁY. Wszyscy pukali się w czoło. Ale czy jest „bardziej reprezentatywne miejsce w Krakowie niż na przeciwko Wawelu”?

Budowa centrum była niezwykłą przygodą dla Andrzeja Wajdy – to był pęd wydarzeń, niesamowitych pomysłów, planów ratunkowych (budowę centrum wsparli między innymi związkowcy japońscy, dla których „potwierdzeniem” wykorzystania dotacji było obejrzenie przez ich delegację postępu prac). Autor „Kanału” powiedział, że muzeum powstało dlatego, że to był „dziwny czas, kiedy to my byliśmy górą, bo jedna władza uciekała, a druga jeszcze nie była wystarczająco mocna”. Więc nie przeszkadzali wystarczająco mocno twórczym inicjatywom. „Teraz idzie mi gorzej” – tak podsumował Andrzej Wajda obecne przedsięwzięcia muzealne.

Krystyna Zachwatowicz , żona Andrzeja Wajdy stara się o otwarcie Muzeum PRL-u w Nowej Hucie (ma to być filia Muzeum Historii Polski w Warszawie) – obecnie przygotowuje zapowiedź muzeum, czyli wystawę zdjęć Nowej Huty.

Andrzej Wajda jest obecnie zaangażowany w dwa projekty muzealne (te, z którymi idzie mu gorzej). Pierwszy dotyczy rozbudowy Centrum Manggha o nowy pawilon wystawienniczy „Galeria Europa – Daleki Wschód” . Miałoby to być miejsce prezentowania innych niż Japonia państw Dalekiego Wschodu (np. Chiny, Korea) oraz sztuki europejskiej, która czerpie inspiracje właśnie z tamtego rejonu. Drugi projekt dotyczy powołania Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Radomiu , gdzie znajdują się duże, nieeksponowane zbiory sztuki z lat 1946 – 1980. Muzeum miałoby się znajdować dawnej XIX-wiecznej elektrowni miejskiej. Konkurs na projekt architektoniczny odbył się – z bardzo pozytywnym skutkiem. Ale od dwóch lat „dzieje się nic”.

Po tym stwierdzeniu Andrzej Wajda powiedział, że muzeum dla turystyki w mieście (np. Radomiu) może być początkiem nowego startu. Bo do muzeum jedzie się zobaczyć „coś, co jest tylko TU, a imprezy i festiwale są wszędzie”.

Potem na koniec autor „Wesela” wrócił na chwilę do pytania o to, co chcemy ocalić w muzeach. Powiedział, że Polsce są właściwie takie potrzeby (spowodowane zniszczeniami wojennymi oraz wieloletnimi zaniedbaniami w muzealnictwie), że właściwie w muzeach „ludzie chcą ocalić WSZYSTKO”.

A potem pytania bocheńskich uczestników spotkania już spraw muzealnych raczej nie dotyczyły.

Podsumowując – było to bardzo ciekawe spotkanie, tekst niestety nie jest w stanie oddać bogactwa gawędy Andrzeja Wajdy.

Wyślij ten post emailem
Piotr Knaś
Piotr Knaś
tel. +48 (012) 422 18 84 w. 21

Badania i analizy Ukończył etnologię oraz europeistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz studia podyplomowe w zakresie ekonomii społecznej na Uniwersytecie Ekonomicznym. Od 2008 roku jest pracownikiem Małopolskiego Instytutu Kultury, w którym koordynuje program Małopolskie Obserwatorium Kultury. Jest przewodnikiem beskidzkim i członkiem Studenckiego Koła Przewodników Górskich w Krakowie.

Formularz kontaktowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>