Przed relaksującym czasem majówki, a także w nawiązaniu do jednego z najpopularniejszych zagadnień we współczesnych muzeach, czyli miejsca i roli multimediów, zapraszam na krótką projekcję. Film jest autorską dokumentacją video instalacji zrealizowanej w jednym z amerykańskich muzeów. Warto przyjrzeć się zarówno formie filmiku, jak i samej rzeźby multimedialnej.
Po pierwsze, bardzo zasadnicza uwaga: to muzeum ma swój kanał na serwisie Vimeo. Jest obecne w sieci w sposób wyrazisty, świadomy i profesjonalny. Może budować swój wizerunek, wykorzystując adekwatne media, a zarazem zapraszać publiczność do uczestnictwa, na przykład w interpretacji prezentowanych dzieł. Pozwolenie na pozostawianie komentarzy jest jasną informacją, że gości traktuje się po partnersku, a nie czyha tylko na to, że będą używać przekleństw czy wyrażać niepochlebne opinie. Muzeum mówi o sobie w ten sposób, że jest częścią globalnego świata, chce być aktorem w nim, a nie skarbem zamkniętym w wieży z kości słoniowej, gdzie żadne słowa krytyki nie trafiają.
Po drugie, sam film jest dowodem wyboru konkretnej strategii komunikacyjnej. Przestrzeń muzealna występuje w niej nie tylko jako sceneria i tło dla kolekcji. Jest to przede wszystkim – jak wynika z filmu – miejsce dla ludzi. Jest przestronnie, przyjaźnie, widać spacerujących gości, którzy przystanęli, aby obejrzeć to, co muzeum ma im do pokazania. Widzimy, że zwiedzający czują się dobrze, komfortowo. Ten zabieg pomoże widzom tego filmu na identyfikację z nimi: my, widzowie, też oglądamy to, co oni; uczestniczymy w tej samej grze społecznej.
Po trzecie, sama instalacja nie jest tylko „wodotryskiem multimedialnym”, który ma poprzez swoją spektakularność zachęcić do wizyty w muzeum użytkowników mediów cyfrowych. Jest świadomą interpretacją artystyczną, w której wybrany (i wyjaśniony klarownie w filmie) komunikat zostaje zaprezentowany i udostępniony do interpretacji dzięki stosownym środkom. Pomiędzy komunikatem a dziełem istnieje wyraźne uzasadnienie: wzory będące tematem instalacji są zaprezentowane jako część świata natury, który jest główną domeną muzeum. Unikalność i specyfika przestrzeni muzealnej stanowią zaś istotny kontekst dla formy i znaczenia dzieła. Uwaga! Za każdorazowym użyciem jakiegoś medium powinna stać konkretna myśl. I ta myśl powinna być czytelna.
Podsumowując, pomijając mój zwyczajowy apel, aby nie rezygnować z pracy z „zewnętrznymi” profesjonalistami w muzeach, a także nie zamykać się na artystów, chcę zwrócić uwagę na jedno: o sukcesie tej instalacji świadczy ponad wszystko uprzednie przemyślenie całości na poziomie koncepcji i produkcji, a także wyraźna obecność powiązania pomiędzy dziełem/instalacją a treściami właściwymi temu konkretnemu miejscu. Muzeum buduje swój wizerunek poprzez każdy komunikat, jaki wysyła: począwszy od budowania narracji na wystawach, kończąc na moderowaniu forów społecznościowych w internetowych mediach.
Wolne tempo (powiedzieć by można „dłużyzny”) w tym filmie są dla mnie jeszcze jedną informacją. „Muzeum: tu mamy czas. Nie musimy się śpieszyć. A dla Was, Gości, jest to okazja, aby doświadczyć tego samego. Pozwólcie sobie na przerwę”.
Dodaj komentarz