Podobnie, jak 24HM funkcjonuje polski wortal teatralny http://www.e-teatr.pl, internetowy przyczółek Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego.
Podobieństwo opiera się np. na szerokim podejściu do tekstów o teatrze i ich autorów.
e-teatr.pl poza recenzjami teatralnymi czy wywiadami z twórcami publikuje też (prawie) wszystkie informacje zahaczajace o teatr, które ukazują się w polskiej prasie i w Sieci. Można więc dowiedzieć się, ze w Słupsku odpadł tynk z fasady, a jakaś celebrytka zemdlała podczas pokazu farsy w stolicy. Zbiera się tego ogromna ilość, więc wortal funkcjonuje trochę jak archiwum, trochę – jak baza danych (sam zresztą dysponuje niezłymi bazami).
Teksty pisane są przez lokalnych recenzentów czy dziennikarzy. Do tego e-teatr ma „swoich” ludzi, którzy jako Nowa Siła Krytyczna oglądają (prawie) wszystko i piszą o tym – założeniem jest, by utrwalić maksymalnie dużo z polskiego życia teatralnego.
Wychodzi z tego laurka dla e-teatru, niekoniecznie o to jednak mi idzie. Jest jakaś dosyć ogólna wspólna zasada funkcjonowania tych miejsc w Sieci. Okazuje się, że w Polsce też można
Ciekawe kiedy w Polsce pojawi się podobna usługa, bo jak na razie królują kopie/klony innych popularnych na Zachodzie sajtów.
]]>