Muzeoblog » Wieliczka http://muzeoblog.org Muzeoblog programu Dynamika Ekspozycji Fri, 18 Nov 2016 16:35:26 +0000 pl-PL hourly 1 http://wordpress.org/?v=4.0.22 Jeszcze jeden udany zjazd http://muzeoblog.org/2012/06/12/jeszcze-jeden-udany-zjazd/ http://muzeoblog.org/2012/06/12/jeszcze-jeden-udany-zjazd/#comments Tue, 12 Jun 2012 19:00:36 +0000 http://muzeoblog.org/?p=4270 czytaj więcej]]> Choć tytuł tego posta może sugerować wsparcie propagandy sukcesu, to w rzeczywistości należy potraktować go z pełną dosłownością. Wizyta w kopalni (soli) i zjazd pod ziemię, gdzie byliśmy w ramach prac nad Trasą Nowej Przygody w Kopalni Soli w Wieliczce, stały się dla mnie okazją do zastanowienia nad atrakcyjnością turystyczną miejsc. Co właściwie sprawia, że pewne miejsca są atrakcyjne, a inne nie? Jak można stworzyć trasę, czyli sposób przemierzania zabytkowej przestrzeni?

Atrakcyjne jest to, co przyciąga. A że semantyka atrakcyjności ma w tle jakieś odniesienia erotyczne, zwykło się myśleć, że przyciąga to co: mało dostępne (lub w ogóle niedostępne), ładne, zakazane. Nie bez znaczenie są także: wyjątkowość, półmrok i ciemność, konieczność zdobywania i pokonywania przeszkód. Atrakcyjne jest ponadto to, co odpowiada na jakąś potrzebę. A co jeżeli nie mamy akurat naturalnej potrzeby bycia… górnikami solnymi (co, nie ukrywajmy, może się zdarzyć)? Wtedy trzeba takie potrzeby stworzyć, odwołując się do innych, które turyści – jak sądzimy – mają.

W Trasie Górniczej mamy możliwość uczestniczenia w przygodzie zamiast biernego słuchania przewodnickiej opowieści. Przypominam, że przygoda to coś, co wywołuje wypieki na twarzy, przyspiesza oddech i bicie serca. Ułatwieniem, technicznie rzecz biorąc, jest umożliwienie turystom wejście w odpowiednie role oraz przydzielenie im stosownych zadań. I tutaj sprawa się komplikuje. Owe zadania bowiem nie powinny być dowolne, raczej mają odnosić się bezpośrednio do przestrzeni, w której się znajdujemy i podkreślać jej unikalność. Jednocześnie zaś dawać okazję do wykorzystania posiadanych oraz nabycia nowych umiejętności.

Łącząc te oczekiwania z sytuacją wejścia w rolę, otrzymujemy dobry przepis na trasę turystyczną: zaprosić do przemierzania przestrzeni jako ktoś inny, dążyć do znanego celu zgodnie z ustanowionymi regułami, wejść aktywnie w proces, który ma swój początek i koniec. Nie bez znaczenia jest także obudowanie aktywności mikronarracjami, aby turyści mogli czerpać przyjemność także ze słuchania dobrych opowieści.

Jeśli zaś chodzi o wiedzę, warto pamiętać o sztuczkach mnemotechnicznych stosowanych przez dobrych nauczycieli. Mam na myśli na przykład przygotowanie krótkich wierszyków, kilku słów kluczy do przyswojenia. Wspominam o tym dlatego, że poczucie wzbogacenia swojej wiedzy wzmacnia satysfakcję gości ze zwiedzania.

Wracając do rozmyślań o atrakcyjności przestrzeni, z pewnością ważna jest jej autentyczność, tam gdzie rzeczywiście jest ona walorem. W tym sensie wchodzenie w rolę górników solnych w kopalni stało się dla nas największą radością, a jego znakiem było: wkładanie odpowiedniego stroju (kostiumu), udział w obowiązkowym szkoleniu bhp (prawdziwym), wyposażenie w odpowiedni sprzęt, a nawet czekanie na windę (tak samo jak górnicy). Trasa Górnicza prowadzi innymi chodnikami, niż słynna wielicka trasa turystyczna, ale właśnie momenty spotkania z „normalnymi” turystami były dobrymi wskaźnikami autentyczności doświadczenia: turyści traktowali nas jako ekipę, witali się jak z górnikami przystało.

Jeszcze jedną z odpowiedzi na pytanie o atrakcyjność jest, jak sądzę, samo zróżnicowanie sposobów przemierzania przestrzeni. Nie bez powodu to one stają się pewną formułą zwiedzania: jedziemy „na żagle”, „na kajaki”, na „obóz rowerowy” czy pieszy. Tam, gdzie to jest możliwe, wprowadza się więc w kopalniach przepłynięcie łodzią, zjazd na wielkiej zjeżdżalni czy transport kolejką towarową. A jeżeli mamy do dyspozycji tylko nogi? Wtedy warto przypomnieć sobie różne sposoby chodzenia i wzbogacać je animacyjnie, dodatkowymi efektami wzmacniającymi doświadczenia pobytu w wyjątkowym miejscu (wąchamy, słuchamy itd.). Ważne, aby nie były to pomysły na zabicie czasu, tylko uzasadnione zabiegi włączające w uczestnictwo.

W Wieliczce byliśmy w innym świecie, zostaliśmy dopuszczeni do uczestnictwa w doświadczeniu zarezerwowanym zazwyczaj dla wybranych, mogliśmy sami działać, a to wszystko w niezwykłej scenerii. No tak, można powiedzieć, że zazwyczaj nie mamy takiego atutu, jakim jest zjazd pod ziemię i spacer górniczymi chodnikami. Jednak ogólna recepta na atrakcyjność wydaje się uniwersalna.

dynamika w wieliczce

]]>
http://muzeoblog.org/2012/06/12/jeszcze-jeden-udany-zjazd/feed/ 0
Szlak Nowej Przygody w Zabytkowej Kopalni Soli w Wieliczce http://muzeoblog.org/2011/12/13/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-w-wieliczce/ http://muzeoblog.org/2011/12/13/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-w-wieliczce/#comments Tue, 13 Dec 2011 14:57:10 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2904 czytaj więcej]]> W marcu 2011 firma Eskadra Marketplace zaprosiła Dynamikę Ekspozycji do współpracy przy projektowaniu „Szlaku Nowej Przygody” – trasy turystycznej przebiegającej po nieudostępnianych dotąd zwiedzającym chodnikach w Zabytkowej Kopalni Soli „Wieliczka”

Szlak Nowej Przygody Wieliczka

Praca nad podziemnym szlakiem była kompleksowa. Obejmowała zarówno interpretację przestrzeni kopalni, jej aranżację i zaprojektowanie doświadczeń zwiedzających.
Przestrzeń, którą ma obejmować „Szlak Nowej Przygody” określiliśmy po wstępnym rozpoznaniu, jako atrakcyjną przez autentyczność. Schodząc pod ziemię można się tam poczuć jak w czasach, kiedy kopalnia wciąż była eksploatowana. Nie ma tam atrakcji na miarę tych znanych z istniejącej w Wieliczce trasy turystycznej. Jest za to ciemno, trochę mokro, można napotkać dawne i współczesne narzędzia, maszyny i kopalniany złom… Wszystko to, w połączeniu z możliwością zaglądania przez specjalne szyby na niższe – „turystyczne” pokłady kopalni, daje poczucie bycia „za kulisami”, „poza szlakiem” – w tajemniczej przestrzeni otwierającej się za znakiem ostrzegawczym: „Wstęp tylko w obecności przodowego”…

Projektując doświadczenia zwiedzających postanowiliśmy wzmocnić te doznania.
W naszym projekcie zwiedzający schodzą do kopalni jak górnicy. Przed zejściem są wyposażani w prawdziwy górniczy ekwipunek, ubierają specjalne stroje, przechodzą niezbędne procedury. Są instruowani co do zasad bezpieczeństwa i informowani o zagrożeniach w kopalni. Schodzą pod ziemię pod opieką przewodnika – przodowego.

Zgodnie z wypracowana koncepcją, podczas przejścia trasy zwiedzający stają się swego rodzaju praktykantami, których przodowy wprowadza w tajniki górniczego fachu. Pod ziemią wykonują zadania, przeprowadzają doświadczenia i przeżywają przygody, które pozwalają im poznać warunki pracy w kopalni, nabyć wiedzę i umiejętności związane z fachem górniczym. Posługują się przy tym prawdziwymi narzędziami, wykonują prace i stawiają czoło symulowanym, ale realnym zagrożeniom…

Pogłębieniu doznań zwiedzających, obok narracji, ma służyć też aranżacja wystawy. Zgodnie z określoną na wstępie pracy zasadą autentyczności, która ma być wartością budującą doświadczenia zwiedzających, aranżacja została zaprojektowana bardzo oszczędnie. Przyświecała jej zasada „pozostawić jak najwięcej tego co jest, wzmocnić to co najważniejsze”. Dotyczy to zarówno oświetlenia jak i zabiegów scenograficznych. Głównym źródłem światła pod ziemią mają być górnicze latarki, w które zwiedzający są wyposażani przed zejściem do kopalni. Aranżacje scenograficzne zaprojektowaliśmy tylko w miejscach, w których prezentowane są zagadnienia wymagające podkreślenia ze względu na narrację trasy, a niemożliwe do zaprezentowania w inny sposób. Dotyczy to np. scenograficznej rekonstrukcji skutków pożaru w kopalni. Zamiast tworzenia bogatych aranżacji, staraliśmy się jak najszerzej wykorzystać właściwości samej przestrzeni. Mają temu służyć także rozwiązania z zakresu narracji trasy, jak np.: kontemplacja absolutnego mroku i ciszy pod ziemią, dostarczających wrażeń na granicy deprywacji sensorycznej, czy dokonywanie przez zwiedzających prawdziwych pomiarów przy pomocy autentycznych narzędzi górniczych (mierzenie stężenia metanu, przepływu powietrza, ruchów górotworu…).

W naszym założeniu, o wyjątkowości trasy ma stanowić fakt, że pozwala zwiedzającym przeżyć autentyczne emocje i nabyć konkretną wiedzę i umiejętności związane z pracą górników.

Obecnie projekt „Szlaku Nowej Przygody” znajduje się w fazie realizacji.

Flickr is currently unavailable.

Fot: Marek Jodłowski ©

]]>
http://muzeoblog.org/2011/12/13/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-w-wieliczce/feed/ 1
Prace Dynamiki: Szlak Nowej Przygody w Zabytkowej Kopalni Soli „Wieliczka” http://muzeoblog.org/2011/06/02/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-wieliczka/ http://muzeoblog.org/2011/06/02/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-wieliczka/#comments Thu, 02 Jun 2011 12:13:16 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2919 czytaj więcej]]> W marcu 2011 krakowska firma Eskadra Marketplace zaprosiła Dynamikę Ekspozycji do współpracy przy projektowaniu „Szlaku Nowej Przygody” – trasy turystycznej przebiegającej po nieudostępnianych dotąd zwiedzającym chodnikach w Zabytkowej Kopalni Soli w Wieliczce.

Praca nad podziemnym szlakiem była kompleksowa. Obejmowała zarówno aranżację przestrzeni kopalni i projektowanie doświadczeń zwiedzających. Było to dla nas niezwykłe wyzwanie, choćby ze względu na warunki w jakich pracowaliśmy (kilkadziesiąt godzin spędzonych pod ziemią!).

Przygotowywanie szlaku wymagało dogłębnej interpretacji przestrzeni kopalni. Badaliśmy w tym celu jej historię, obyczaje górników, technologie wykorzystywane przy wydobyciu soli i zabezpieczeniu chodników, a także to jak pod ziemią rozchodzi się dźwięk i jak ludzki umysł reaguje na panujące tam ciszę i mrok…

Scenariusz trasy, obejmujący zasady interpretacji, projekt aranżacji i program zwiedzania, znajduje się obecnie w fazie testów w Kopalni.

fot: Marek Jodłowski ©

]]>
http://muzeoblog.org/2011/06/02/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-wieliczka/feed/ 0