Muzeoblog » „1st fans” http://muzeoblog.org Muzeoblog programu Dynamika Ekspozycji Fri, 18 Nov 2016 16:35:26 +0000 pl-PL hourly 1 http://wordpress.org/?v=4.0.22 Communicating the museum – odc. 2 – Twitter spod prysznica. http://muzeoblog.org/2009/07/31/communicating-the-museum-odc-2-twitter-spod-prysznica/ http://muzeoblog.org/2009/07/31/communicating-the-museum-odc-2-twitter-spod-prysznica/#comments Fri, 31 Jul 2009 13:06:18 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=1469 czytaj więcej]]> Powracam z kolejnym, obiecanym odcinkiem relacji z konferencji w Maladze. Postanowiłam pójść od szczegółu do ogółu, bo to w końcu szczegół, detal, błysk to coś, co przykuwa uwagę, uwodzi i zachęca do podzielenia się. Zanim o konkrecie jednak, informuję, że cały program konferencji jest w sieci, jak również syntezy oraz prezentacje wygłoszone przez autorów poszczególnych wystąpień. Wprawdzie są one odpłatne, ale, wedle moich ustaleń z organizatorami, czytelnicy Muzeobloga mogą się z nimi skontaktować i bezpośrednio otrzymać nieodpłatnie streszczenia wystąpień.

A dziś chciałabym opowiedzieć o niedawnym projekcie wspominanego przez nas wcześniej Brooklyn Museum i prawie już kultowego bloga prowadzonego przez pracowników muzeum. Wydaje się, że BM wzięło sobie po prostu do serca dwie proste prawdy: ludzie lubią zaglądać przez dziurkę od klucza oraz ludzie lubią uczestniczyć. Takimi zasadami kieruje się muzealny blog ze swoim hasłem: Behind-the-scenes blogging at the Brooklyn Museum.
W Maladze Shelley Bernstein i Will Carry opowiedzieli o tym, w jaki sposób powstawał i jak funkcjonuje. Parę zasad wyjętych z ich strategii:

  • należy stwarzać ludziom przestrzenie dla własnych wypowiedzi – używanie narzędzi on-line jest przeważnie konsekwencją jakiegoś dobrego doświadczenia w realu, więc, by wytworzyć relację, trzeba połączyć działania realne z wirtualnymi
  • warto brać pod uwagę doświadczenia i głos zwiedzających – przykład wirtualnej księgi wpisów przy pomocy YouTube
  • pytaj i słuchaj – zasady dotyczące rzeczywistej rozmowy są aktualne również w konwersacjach on line
  • ufaj społeczności internetowej wokół siebie – zaufanie tworzy się w relacji i tak naprawdę zależy od nas
  • szczerość i przezroczystość – transparency – czyli dzielimy się zarówno dobrymi, jak i złymi informacjami, pokazujemy dylematy, wewnętrzne dyskusje, ale przede wszystkim: to konkretni ludzie rozmawiają z konkretnymi ludźmi, nie instytucja ze społecznością.

    Wszystkie te strategie wciela projekt „1st fans” stworzony niedawno przez Brooklyn Museum. Jest to, marketingowcy powiedzieliby, rodzaj programu lojalnościowego wykorzystującego media społecznościowe w powiązaniu z realnym doświadczeniem. Za 20 $ rocznie można przystąpić do programu i współtworzyć sieć z innymi członkami, z pracownikami muzeum oraz z artystami. Według zasady ekskluzywności korzystać można tu ze specjalnych działań w realu (Target First Saturdays – specjalne oprowadzania i warsztaty, spotkania z artystami i pracownikami muzeum) oraz w sieci – specjalny kanał na Twitterze (płatny dla nie-członków „1st fans”), gdzie każdego miesiąca inny artysta tworzy relację nt. własnego dzieła. Tu powraca tytułowy prysznic – do zgłębienia tematu zapraszam tutaj. „1st fans” daje swoim fanom również inne profity, w świecie wirtualnym: informowanie o nowościach przy pomocy Facebooka, Flickra, e-newslettera i w realnym: np. muzealne kino bez kolejki. Co ważne: projekt rozwija się, trochę jak kula śniegowa… bo przecież współtworzą go odbiorcy. Gwarancja sukcesu. Zachęcam do bycia na bieżąco.

    ]]> http://muzeoblog.org/2009/07/31/communicating-the-museum-odc-2-twitter-spod-prysznica/feed/ 2