Muzeoblog » Wystawy http://muzeoblog.org Muzeoblog programu Dynamika Ekspozycji Fri, 18 Nov 2016 16:35:26 +0000 pl-PL hourly 1 http://wordpress.org/?v=4.0.22 Ożywianie duchów miejsc, czyli wystawa jest przewodnikiem http://muzeoblog.org/2015/03/16/ozywianie-duchow-miejsc/ http://muzeoblog.org/2015/03/16/ozywianie-duchow-miejsc/#comments Sun, 15 Mar 2015 22:15:44 +0000 http://muzeoblog.org/?p=5483 czytaj więcej]]> Zimę spędzamy w górach. Z początkiem roku nabrała rozpędu współpraca Dynamiki Ekspozycji z Muzeum Tatrzańskim. Wraz z zespołem MT opracowujemy nowe sposoby komunikowania się muzeum z publicznością. Pracujemy metodą interpretacji dziedzictwa, stąd współpracę zaczęliśmy od analizy odbiorców i badania zasobów muzeum. Odbyliśmy w tym celu wiele wizyt studyjnych – w ciągu paru dni odwiedziliśmy wszystkie 11 filii Muzeum Tatrzańskiego, poznaliśmy, przynajmniej pobieżnie, złożoną i rozległą strukturę zbiorów i wystaw MT. Oprowadzali nas eksperci – kustosze i pracownicy muzeum. Równocześnie – zgodnie z podejściem interpretacyjnym – staraliśmy się patrzeć na ekspozycje z perspektywy „zwykłych zwiedzających”. Pomagały nam przy tym profile odbiorców, które stworzyliśmy na początku pracy. Patrzyliśmy więc na wystawy jak na komunikat i analizowaliśmy, na ile skutecznie przekazują one treści muzeum różnym typom odbiorców (np. rodzinie z małymi dziećmi, miłośnikom gór czy grupie szkolnej na poziomie gimnazjum).

Kończąc pierwszy etap prac, zbliżamy się do podsumowania i sformułowania wniosków płynących z tych badań. Pierwsze, którymi chcemy się tutaj podzielić, dotyczą sposobu, w jaki można zwiedzać wystawę, i tego, jaki wpływ ma on na poznanie (i formułowanie) jej przekazu. W tradycji interpretacji dziedzictwa są dwa podstawowe sposoby udostępniania treści: bezpośredni – kiedy przewodnik oprowadza grupę czy osobę i prezentuje dane miejsce czy eksponaty, i pośredni – kiedy przekazowi treści służą elementy w przestrzeni wystawy: tekst na wystawie, aranżacje, dodatkowe media, elementy interaktywne itp. Pośredniemu udostępnianiu treści mogą też służyć broszury towarzyszące wystawie, przewodniki papierowe czy audio. Wszystkie te elementy w pewnym sensie wyręczają przewodnika w dostarczaniu treści odbiorcom.

Jak bardzo podnosi jakość zwiedzania obecność dobrego przewodnika (czyli interpretacja bezpośrednia), nie trzeba nikogo przekonywać. Szczególnie odczuliśmy to podczas ostatnich wizyt w Muzeum Tatrzańskim. Wobec opowieści snutej przez fachowców i pasjonatów, a w niektórych przypadkach osoby bezpośrednio związane z prezentowanymi miejscami, całkowicie drugorzędne w naszym odczuciu były niedostatki w sferze aranżacji ekspozycji (brak oświetlenia ekspozycyjnego, nowoczesnych projektów wystawienniczych) czy komfortu zwiedzania (w niektórych filiach jest dość zimno…). Doświadczenie zwiedzania było zatem satysfakcjonujące dzięki kustoszom i kustoszkom, którzy otwierali przed nami tajemnice prezentowanych rzeczy i odkrywali znaczenia związanych z nimi zjawisk.

Z podróży po filiach MT wróciliśmy więc bogatsi o nowe doświadczenia, ale i z pytaniem, które może wyznaczyć kierunek dalszej pracy w muzeum: jak udostępnić doświadczenie, które stało się naszym udziałem, innym zwiedzającym? Nie wszyscy goście będą przecież korzystać z usług przewodników, nie będą też mieli możliwości skorzystania z oprowadzania przez ekspertów muzeum, którzy na co dzień zajmują się pracą badawczą. Większość zwiedzających ma kontakt przede wszystkim z aranżacją wystawy i prezentowanymi na niej eksponatami.

IMG_4785Aranżacja ekspozycji to całościowy projekt wystawy, wraz z rozwiązaniami ekspozycyjnymi, aranżacją wnętrz i techniką wystawienniczą, jak oświetlenie czy multimedia. Zgodnie z podejściem interpretacyjnym projektowanie ekspozycji muzeum wymaga określenia narracji wystawy: głównych wątków opowieści, jej stylu, a także głębokiego sensu przekazu (esencji – czyli jaki wpływ wystawa wywiera na odbiorców?). Dla przygotowania narracji konieczna jest wcześniejsza analiza zasobów muzeum (o czym mówimy?) i potrzeb różnych grup odbiorców (do kogo się zwracamy?). Doświadczenie zwiedzania Muzeum Tatrzańskiego zdaje się wskazywać na jeszcze jeden czynnik, który można brać pod uwagę, tworząc narrację wystawy. Jest nim właśnie opowieść dobrego przewodnika czy przewodniczki. Ma to naturalnie zastosowanie w sytuacji modernizacji istniejącej wystawy – w takich warunkach pracujemy w Zakopanem. Oznacza to, że istnieje twórcza relacja między interpretacją bezpośrednią a pośrednią. Narracja wystawy może być inspirowana opowieścią przewodników. Może ona wyznaczać nie tylko główne tematy i zagadnienia do poruszenia na wystawie, ale też dobór treści pod kątem różnych grup odbiorców. Doświadczeni przewodnicy zazwyczaj zupełnie naturalnie dopasowują sposób opowiadania i prezentowane treści do wieku czy poziomu wiedzy swoich słuchaczy. Nie oznacza to bynajmniej, że modernizację wystawy zastąpi na przykład rozdanie zwiedzającym audioguideów z opowieścią przewodnika. W naszym przekonaniu sytuację oprowadzania cechuje bowiem relacja z człowiekiem – ekspertem, opowiadaczem, osobą „stąd”. Ta relacja, jeśli ma być wartościowym doświadczeniem, wykracza daleko poza wysłuchiwanie wykładu, bo jest spotkaniem – wizytą, zwiedzający są tu gośćmi podejmowanymi przez gospodarza miejsca, i przede wszystkim to stanowi o wyjątkowości tego doświadczenia.

IMG_4777

Z tak zarysowanej relacji między interpretacją bezpośrednią – opowieścią przewodnika – a interpretacją pośrednią – wystawą narracyjną – wynika, że odbiorca wystawy narracyjnej powinien czuć się jak gość podejmowany i oprowadzany przez dobrego przewodnika. Przyjęcie tego założenie pozwala wskazać szereg standardów czy też założeń dotyczących dobrego projektu wystawy narracyjnej.

Po pierwsze, podobnie jak w sytuacji zwiedzania z dobrym przewodnikiem czy przewodniczką, zwiedzający wystawę narracyjną czują się zaopiekowani. Oznacza to, że są zabezpieczone ich podstawowe potrzeby związane z obecnością w danym miejscu. Dotyczy to zarówno orientacji w przestrzeni i treści (np. kierunek zwiedzania, wskazanie najważniejszych tematów, jasny układ komunikatów, teksty wprowadzające i „wyprowadzające” z wystawy itp.), jak i podstawowych potrzeb bytowych (dostęp i oznaczenia toalet, wejścia i wyjścia z wystawy czy miejsca, gdzie można usiąść i odpocząć).

Po drugie przekaz prezentacji jest dopasowany do potrzeb i możliwości odbiorców. Podobnie jak opowieść dobrego przewodnika, wystawa narracyjna bierze pod uwagę poziom i potrzeby swoich odbiorców. O ile przewodnicy mogą w trakcie opowieści zmieniać swój przekaz, korzystając z doświadczenia i intuicji, o tyle projekt wystawy narracyjnej powinien powstawać z uwzględnieniem zidentyfikowanych wcześniej grup odbiorców.

Po trzecie, wystawa przekazuje nie tylko fakty związane z prezentowanymi przedmiotami lub zjawiskami, ale i znaczenia, które nadają szerszy sens faktom. Opowieść przewodnika nie tylko prezentuje fakty, ale łączy je w spójną narrację. Podobnie wystawa narracyjna wykorzystuje prezentowane treści do przekazania szerszych znaczeń, a nie jest jedynie zbiorem opisów eksponatów.

Po czwarte, wystawa narracyjna wykorzystuje różne środki przekazu. Dobry przewodnik to sprawny opowiadacz. Do snucia swojej opowieści wykorzystuje szeroki wachlarz środków narracyjnych czy animacyjnych (przytacza anegdoty, zadaje zagadki, wykorzystuje materiały poglądowe, np. udostępnia kopie eksponatów do dyspozycji zwiedzających). Projekt wystawy, która ma osiągnąć podobny rezultat na poziomie interpretacji pośredniej, uwzględnia zatem różnorodne drogi przekazu, takie jak aranżacja wnętrz, rozwiązania multimedialne i zabiegi interaktywne.

Po piąte, wystawa narracyjna inspiruje do stawiania własnych pytań i daje szansę pogłębienia wiedzy. Podobnie jak dobry przewodnik, wystawa jest otwarta na pytania odbiorców. Mogą temu służyć dodatkowe źródła treści dla szczególnie zainteresowanych czy wskazania, gdzie szukać dodatkowych informacji poza wystawą. Co więcej, podobnie jak dobra opowieść przewodnika, wystawa narracyjna intryguje – zachęca do stawiania pytań i budzi ciekawość.

Przyjęcie tych założeń w zakresie projektowania wystawy narracyjnej pozwala zatem udzielić odpowiedzi na pytanie: jak oddać charakter i wyjątkowość wizyty w muzeum z przewodnikiem za pomocą środków interpretacji pośredniej? Konkretne odpowiedzi za każdym razem będą jednak inne. Będą zależeć od charakteru wystawy, przyjętego typu odbiorców czy założeń projektowych w zakresie użytych środków ekspozycyjnych.

Zainspirowani opowieściami przewodników, za cel dalszych prac nad narracją w Muzeum Tatrzańskim przyjęliśmy ożywianie duchów miejsc. Oznacza to w pewnym sensie udzielenie głosu eksponatom i obiektom, tak żeby pod nieobecność przewodnika były gospodarzami – by podejmowały swoich gości porywającą opowieścią.

Fot: Piotr Idziak by-nd

]]>
http://muzeoblog.org/2015/03/16/ozywianie-duchow-miejsc/feed/ 0
Wystawa Pamiątek Wojennych. Bitwa Gorlicka 1915 Nowa aranżacja części wystawy stałej w Muzeum PTTK im. Ignacego Łukasiewicza w Gorlicach. http://muzeoblog.org/2014/05/23/wystawa-pamiatek-wojennych/ http://muzeoblog.org/2014/05/23/wystawa-pamiatek-wojennych/#comments Fri, 23 May 2014 17:32:30 +0000 http://muzeoblog.org/?p=5150 czytaj więcej]]> Wystawa opowiada o wydarzeniach na froncie wschodnim I wojny światowej z perspektywy losów mieszkańców Gorlic. 2 maja 1915 roku miała tu miejsce operacja wojskowa prowadzona przez sprzymierzone siły niemieckie i austriackie przeciwko Rosjanom. Przełamanie frontu pod Gorlicami umożliwiło odparcie Rosjan z Galicji i doprowadziło do odzyskania Lwowa. W wyniku działań wojennych, Gorlice – miasto dynamicznie rozwijające się dzięki przemysłowi naftowemu – niemal znikło z powierzchni ziemi. Burza wojny dotknęła wszystkich mieszkańców. Wielu uszło, ratując dobytek i życie, inni ukrywali się w piwnicach pomiędzy liniami okopów, dla innych „dni grozy” były czasem, w którym wykazali się ofiarnością i bohaterstwem, biorąc odpowiedzialność za współmieszkańców. Po wojnie Gorlice zostały odbudowane, jednak wciąż można tu zobaczyć ślady historii, która na zawsze splotła się z losami mieszkańców miasta.

Wystawa opowiada o losach mieszkańców Gorlic, żołnierzy i ich dowódców, klimacie społecznym i kulturalnym Galicji u schyłku „epoki C.K.”, zagadnieniach historycznych i taktycznych związanych z przebiegiem bitwy gorlickiej. Tworząc scenariusz wystawy, wykorzystano podejście narracyjne, co oznacza, że eksponaty są ilustracją szerszych zagadnień, sytuacji czy wydarzeń historycznych. Kolekcja muzeum została potraktowana jako zbiór tematów i opowieści związanych z posiadanymi przedmiotami. By uzyskać osobistą perspektywę, sięgnięto po wspomnienia i pamiętniki uczestników wydarzeń roku 1915. Są one w wielu miejscach cytowane i eksponowane, tworzą wspólną, wielogłosową opowieść ilustrowaną eksponatami.

13989375497_5ac7241d08_b

13989367427_f60bc0ba6b_b

Wystawa zajmuje parter XVIII-wiecznej kamienicy, jednej z tych, które ocalały z wojennego kataklizmu. Projekt renowacji wykorzystuje walory wnętrza: zachowane obudowy okien i drzwi, dębowe parkiety oraz oryginalny etalaż – drewniane gabloty ekspozycyjne, które służą w muzeum już niemal pół wieku. Nowa aranżacja wprowadziła równocześnie nową jakość estetyczną – intensywne kolory ścian korespondujące z eksponowanymi na nich obiektami, liternictwo na ścianach, oświetlenie punktowe, cyfrowe ramki prezentacyjne. Celem renowacji ekspozycji było nadanie wnętrzu nowego charakteru, przy jednoczesnym odniesieniu się do tradycji muzeum – pierwszej wystawy pamiątek wojennych powstałej w 1919 roku.
Fotorelacja z wystawy.
Koncepcja i scenariusz wystawy: Dynamika Ekspozycji, Muzeum PTTK im. Ignacego Łukasiewicza
Projekt aranżacji ekspozycji: Parastudio*
Wystawa została sfinansowana przez Urząd Miasta Gorlice i PTTK.

]]>
http://muzeoblog.org/2014/05/23/wystawa-pamiatek-wojennych/feed/ 0
Jeszcze jeden udany zjazd http://muzeoblog.org/2012/06/12/jeszcze-jeden-udany-zjazd/ http://muzeoblog.org/2012/06/12/jeszcze-jeden-udany-zjazd/#comments Tue, 12 Jun 2012 19:00:36 +0000 http://muzeoblog.org/?p=4270 czytaj więcej]]> Choć tytuł tego posta może sugerować wsparcie propagandy sukcesu, to w rzeczywistości należy potraktować go z pełną dosłownością. Wizyta w kopalni (soli) i zjazd pod ziemię, gdzie byliśmy w ramach prac nad Trasą Nowej Przygody w Kopalni Soli w Wieliczce, stały się dla mnie okazją do zastanowienia nad atrakcyjnością turystyczną miejsc. Co właściwie sprawia, że pewne miejsca są atrakcyjne, a inne nie? Jak można stworzyć trasę, czyli sposób przemierzania zabytkowej przestrzeni?

Atrakcyjne jest to, co przyciąga. A że semantyka atrakcyjności ma w tle jakieś odniesienia erotyczne, zwykło się myśleć, że przyciąga to co: mało dostępne (lub w ogóle niedostępne), ładne, zakazane. Nie bez znaczenie są także: wyjątkowość, półmrok i ciemność, konieczność zdobywania i pokonywania przeszkód. Atrakcyjne jest ponadto to, co odpowiada na jakąś potrzebę. A co jeżeli nie mamy akurat naturalnej potrzeby bycia… górnikami solnymi (co, nie ukrywajmy, może się zdarzyć)? Wtedy trzeba takie potrzeby stworzyć, odwołując się do innych, które turyści – jak sądzimy – mają.

W Trasie Górniczej mamy możliwość uczestniczenia w przygodzie zamiast biernego słuchania przewodnickiej opowieści. Przypominam, że przygoda to coś, co wywołuje wypieki na twarzy, przyspiesza oddech i bicie serca. Ułatwieniem, technicznie rzecz biorąc, jest umożliwienie turystom wejście w odpowiednie role oraz przydzielenie im stosownych zadań. I tutaj sprawa się komplikuje. Owe zadania bowiem nie powinny być dowolne, raczej mają odnosić się bezpośrednio do przestrzeni, w której się znajdujemy i podkreślać jej unikalność. Jednocześnie zaś dawać okazję do wykorzystania posiadanych oraz nabycia nowych umiejętności.

Łącząc te oczekiwania z sytuacją wejścia w rolę, otrzymujemy dobry przepis na trasę turystyczną: zaprosić do przemierzania przestrzeni jako ktoś inny, dążyć do znanego celu zgodnie z ustanowionymi regułami, wejść aktywnie w proces, który ma swój początek i koniec. Nie bez znaczenia jest także obudowanie aktywności mikronarracjami, aby turyści mogli czerpać przyjemność także ze słuchania dobrych opowieści.

Jeśli zaś chodzi o wiedzę, warto pamiętać o sztuczkach mnemotechnicznych stosowanych przez dobrych nauczycieli. Mam na myśli na przykład przygotowanie krótkich wierszyków, kilku słów kluczy do przyswojenia. Wspominam o tym dlatego, że poczucie wzbogacenia swojej wiedzy wzmacnia satysfakcję gości ze zwiedzania.

Wracając do rozmyślań o atrakcyjności przestrzeni, z pewnością ważna jest jej autentyczność, tam gdzie rzeczywiście jest ona walorem. W tym sensie wchodzenie w rolę górników solnych w kopalni stało się dla nas największą radością, a jego znakiem było: wkładanie odpowiedniego stroju (kostiumu), udział w obowiązkowym szkoleniu bhp (prawdziwym), wyposażenie w odpowiedni sprzęt, a nawet czekanie na windę (tak samo jak górnicy). Trasa Górnicza prowadzi innymi chodnikami, niż słynna wielicka trasa turystyczna, ale właśnie momenty spotkania z „normalnymi” turystami były dobrymi wskaźnikami autentyczności doświadczenia: turyści traktowali nas jako ekipę, witali się jak z górnikami przystało.

Jeszcze jedną z odpowiedzi na pytanie o atrakcyjność jest, jak sądzę, samo zróżnicowanie sposobów przemierzania przestrzeni. Nie bez powodu to one stają się pewną formułą zwiedzania: jedziemy „na żagle”, „na kajaki”, na „obóz rowerowy” czy pieszy. Tam, gdzie to jest możliwe, wprowadza się więc w kopalniach przepłynięcie łodzią, zjazd na wielkiej zjeżdżalni czy transport kolejką towarową. A jeżeli mamy do dyspozycji tylko nogi? Wtedy warto przypomnieć sobie różne sposoby chodzenia i wzbogacać je animacyjnie, dodatkowymi efektami wzmacniającymi doświadczenia pobytu w wyjątkowym miejscu (wąchamy, słuchamy itd.). Ważne, aby nie były to pomysły na zabicie czasu, tylko uzasadnione zabiegi włączające w uczestnictwo.

W Wieliczce byliśmy w innym świecie, zostaliśmy dopuszczeni do uczestnictwa w doświadczeniu zarezerwowanym zazwyczaj dla wybranych, mogliśmy sami działać, a to wszystko w niezwykłej scenerii. No tak, można powiedzieć, że zazwyczaj nie mamy takiego atutu, jakim jest zjazd pod ziemię i spacer górniczymi chodnikami. Jednak ogólna recepta na atrakcyjność wydaje się uniwersalna.

dynamika w wieliczce

]]>
http://muzeoblog.org/2012/06/12/jeszcze-jeden-udany-zjazd/feed/ 0
Szlak Nowej Przygody w Zabytkowej Kopalni Soli w Wieliczce http://muzeoblog.org/2011/12/13/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-w-wieliczce/ http://muzeoblog.org/2011/12/13/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-w-wieliczce/#comments Tue, 13 Dec 2011 14:57:10 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2904 czytaj więcej]]> W marcu 2011 firma Eskadra Marketplace zaprosiła Dynamikę Ekspozycji do współpracy przy projektowaniu „Szlaku Nowej Przygody” – trasy turystycznej przebiegającej po nieudostępnianych dotąd zwiedzającym chodnikach w Zabytkowej Kopalni Soli „Wieliczka”

Szlak Nowej Przygody Wieliczka

Praca nad podziemnym szlakiem była kompleksowa. Obejmowała zarówno interpretację przestrzeni kopalni, jej aranżację i zaprojektowanie doświadczeń zwiedzających.
Przestrzeń, którą ma obejmować „Szlak Nowej Przygody” określiliśmy po wstępnym rozpoznaniu, jako atrakcyjną przez autentyczność. Schodząc pod ziemię można się tam poczuć jak w czasach, kiedy kopalnia wciąż była eksploatowana. Nie ma tam atrakcji na miarę tych znanych z istniejącej w Wieliczce trasy turystycznej. Jest za to ciemno, trochę mokro, można napotkać dawne i współczesne narzędzia, maszyny i kopalniany złom… Wszystko to, w połączeniu z możliwością zaglądania przez specjalne szyby na niższe – „turystyczne” pokłady kopalni, daje poczucie bycia „za kulisami”, „poza szlakiem” – w tajemniczej przestrzeni otwierającej się za znakiem ostrzegawczym: „Wstęp tylko w obecności przodowego”…

Projektując doświadczenia zwiedzających postanowiliśmy wzmocnić te doznania.
W naszym projekcie zwiedzający schodzą do kopalni jak górnicy. Przed zejściem są wyposażani w prawdziwy górniczy ekwipunek, ubierają specjalne stroje, przechodzą niezbędne procedury. Są instruowani co do zasad bezpieczeństwa i informowani o zagrożeniach w kopalni. Schodzą pod ziemię pod opieką przewodnika – przodowego.

Zgodnie z wypracowana koncepcją, podczas przejścia trasy zwiedzający stają się swego rodzaju praktykantami, których przodowy wprowadza w tajniki górniczego fachu. Pod ziemią wykonują zadania, przeprowadzają doświadczenia i przeżywają przygody, które pozwalają im poznać warunki pracy w kopalni, nabyć wiedzę i umiejętności związane z fachem górniczym. Posługują się przy tym prawdziwymi narzędziami, wykonują prace i stawiają czoło symulowanym, ale realnym zagrożeniom…

Pogłębieniu doznań zwiedzających, obok narracji, ma służyć też aranżacja wystawy. Zgodnie z określoną na wstępie pracy zasadą autentyczności, która ma być wartością budującą doświadczenia zwiedzających, aranżacja została zaprojektowana bardzo oszczędnie. Przyświecała jej zasada „pozostawić jak najwięcej tego co jest, wzmocnić to co najważniejsze”. Dotyczy to zarówno oświetlenia jak i zabiegów scenograficznych. Głównym źródłem światła pod ziemią mają być górnicze latarki, w które zwiedzający są wyposażani przed zejściem do kopalni. Aranżacje scenograficzne zaprojektowaliśmy tylko w miejscach, w których prezentowane są zagadnienia wymagające podkreślenia ze względu na narrację trasy, a niemożliwe do zaprezentowania w inny sposób. Dotyczy to np. scenograficznej rekonstrukcji skutków pożaru w kopalni. Zamiast tworzenia bogatych aranżacji, staraliśmy się jak najszerzej wykorzystać właściwości samej przestrzeni. Mają temu służyć także rozwiązania z zakresu narracji trasy, jak np.: kontemplacja absolutnego mroku i ciszy pod ziemią, dostarczających wrażeń na granicy deprywacji sensorycznej, czy dokonywanie przez zwiedzających prawdziwych pomiarów przy pomocy autentycznych narzędzi górniczych (mierzenie stężenia metanu, przepływu powietrza, ruchów górotworu…).

W naszym założeniu, o wyjątkowości trasy ma stanowić fakt, że pozwala zwiedzającym przeżyć autentyczne emocje i nabyć konkretną wiedzę i umiejętności związane z pracą górników.

Obecnie projekt „Szlaku Nowej Przygody” znajduje się w fazie realizacji.

Flickr is currently unavailable.

Fot: Marek Jodłowski ©

]]>
http://muzeoblog.org/2011/12/13/szlak-nowej-przygody-w-zabytkowej-kopalni-soli-w-wieliczce/feed/ 1
Instalacja „Powiązania”: kino i pustynia http://muzeoblog.org/2011/05/09/powiazania-kino-i-pustynia/ http://muzeoblog.org/2011/05/09/powiazania-kino-i-pustynia/#comments Mon, 09 May 2011 21:38:38 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2779 czytaj więcej]]> Miejsca, które w tym roku znajdą się na szlaku Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego są bardzo różnorodne. Podczas jednego wydarzenia prezentowane będą tak różne obiekty jak np. Kino Kijów w Krakowie, klasztor sióstr klarysek w Starym Sączu i pustynia błędowska (pełny program XIII MDDK tutaj). Wspólnym mianownikiem dla tych przestrzeni jest fakt, że należą do szeroko rozumianego dziedzictwa regionu.

Ta różnorodność była dla nas jednym z największych wyzwań podczas pracy nad instalacją Powiązania, która towarzyszy tegorocznym Dniom. Wystawa miała służyć zareklamowaniu wydarzenia, ale też zainspirowaniu zwiedzających do zainteresowania dziedzictwem, własnych poszukiwań i refleksji. Na początku więc postawiliśmy sobie pytanie jak w spójny sposób poruszyć tak różne tematy? Chcieliśmy przy tym uniknąć najprostszych uzasadnień dla prezentowania ich w jednym miejscu, jak np. to, że dotyczą dziedzictwa i że będzie je można zgłębić podczas jednej imprezy. Istniało zagrożenie, że wystawa spełniała by wtedy rolę wyłącznie informacyjną i promocyjną kosztem inspirowania i rozbudzania ciekawości.

Mierząc się z różnorodnością treści do zaprezentowania, spróbowaliśmy przekuć ją w atut. Obiekty zostały połączone w pary, które z pozoru wydawały się odległe, a przy bliższej interpretacji okazały się inspirujące do poszukiwania nieoczywistych powiązań. Przykładem tego zabiegu może być część instalacji, w której połączone zostało Kino Kijów i pustynia błędowska.

Co łączy kino i pustynię? Powiązania pomiędzy tymi dwoma miejscami udało się znaleźć na drodze burzy mózgów, podczas której poszukiwaliśmy słów odnoszących się do obu tych przestrzeni równocześnie. I tak pojawiły się nasze słowa – klucze, tagi, które towarzyszą całej instalacji i pełnią rolę spoiwa łączącego jej treści. W przypadku kina i pustyni są to m.in: Ziarno, iluzja, horyzont, kadr, perspektywa, światło, zapatrzenie, miraż. Na wystawie można je przeczytać na ekranie widocznym wewnątrz miniatury Kina Kijów. Zaglądający do niej widz widzi siebie zaglądającego do miniatury kina, na tle krajobrazu pustyni błędowskiej… Obraz jest rejestrowany przez ukrytą kamerę i zmiksowany z nagranym wcześniej pejzażem pustyni. Na horyzoncie wyświetlają się słowa – klucze.

Chcieliśmy w ten sposób dać odczucie zawieszenia realności rzeczywistości, tak jak robi to kino – jesteś tu ale gdzie indziej, przez chwilę żyjesz życiem innych ludzi. Pustynia w tym zestawieniu pełni rolę przestrzeni, której pustka i otwartość oferuje nieskończone możliwości kreacji, każe naszej wyobraźni zapełniać się mirażami – podobnie jak ekran kinowy…

]]>
http://muzeoblog.org/2011/05/09/powiazania-kino-i-pustynia/feed/ 0
Instalacja „Powiązania” już otwarta! http://muzeoblog.org/2011/05/06/instalacja-powiazania/ http://muzeoblog.org/2011/05/06/instalacja-powiazania/#comments Thu, 05 May 2011 23:27:00 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2767 czytaj więcej]]> Od wczoraj na krakowskim małym rynku powstaje konstrukcja przypominająca rusztowanie, lub ogromną altanę ogrodową… Jej zadaniem będzie udźwignąć zaprojektowaną przez nas instalację „Powiązania”. Zespół Dynamiki Ekspozycji pracował nad nią wraz ze studiem LATALA Design. Osią instalacji są obiekty, które znajdą się w programie tegorocznych Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego.

Skąd „Powiązania”? Otóż instalacja nie prezentuje poszczególnych zabytków czy miejsc w Małopolsce a raczej związki, które można pomiędzy nimi odszukać. Chcemy zaprosić zwiedzających do odnajdywania nieoczywistych powiązań łączących rozrzucone po naszym regionie przestrzenie, opowieści i zdarzenia w całość zwaną Dziedzictwem. Nie będzie to łatwe zadanie! Zwiedzanie może przypominać przechodzenie przez labirynt lub rozwiązywanie łamigłówki, czasem będzie się można pogubić a czasem zaplątać… Nie chcemy teraz zdradzać za dużo, bo liczymy też na efekt zaskoczenia.

Praca nad instalacją była dla nas inspirującą przygodą. Tworzenie koncepcji ekspozycji było pewnym podsumowaniem doświadczeń wyniesionych przez zespół DE z różnych, realizowanych w MIK-u projektów, związanych z interpretacją dziedzictwa Małopolski. Instalacja wynika więc z rozwijanej przez nas wizji dziedzictwa i sposobów na jakie można je interpretować. Naszym celem było też jednak zaproszenie zwiedzających do własnych poszukiwań i odkryć. Bardzo jesteśmy ciekawi na ile nasz sposób opowiadania o Małopolsce okaże się dla zwiedzających wystawę dobrą zabawą… Instalację będzie można zwiedzać od 7 do 15 maja, zapraszamy!

Poniżej zamieszczamy filmy pokazujące wznoszenie szkieletu i montaż instalacji.

]]>
http://muzeoblog.org/2011/05/06/instalacja-powiazania/feed/ 0
Instalacja „Powiązania” na Małym Rynku w Krakowie http://muzeoblog.org/2011/05/03/instalacja-powiazania-na-malym-rynku-w-krakowie/ http://muzeoblog.org/2011/05/03/instalacja-powiazania-na-malym-rynku-w-krakowie/#comments Tue, 03 May 2011 10:06:25 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2888 Twarze Małopolski. XIII Dni Dziedzictwa Kulturowego. Nie prezentuje zabytków ani wybranych eksponatów, raczej zachęca do poszukania – na własną rękę – powiązań między przywołanymi tu miejscami. czytaj więcej]]> wystawa powiązaniaNaszą instalację „Powiązania” będzie można oglądać na Małym Rynku w Krakowie od 7 do 15 maja 2011. Wystawa została zrealizowana w ramach projektu Twarze Małopolski. XIII Dni Dziedzictwa Kulturowego. Nie prezentuje zabytków ani wybranych eksponatów, raczej zachęca do poszukania – na własną rękę – powiązań między przywołanymi tu miejscami – obiektami tegorocznych Dni, które dla nas były impulsem do myślenia o szerszych zjawiskach, jak interpretacja historii, iluzja czy fenomen muzealizowania rzeczywistości. Instalacja ta ma więc zachęcić do odkrywania Małopolski z uwzględnieniem tropów interpretacyjnych i wskazówek zaproponowanych poprzez zaaranżowane tu stanowiska.

Zapraszamy do snucia własnych wątków, nawiązywania skojarzeń, podążania za nitką do kłębka…

Przeczytaj wszystkie artykuły o instalacji „Powiązania”

Autorzy:
Scenariusz i projekt koncepcji merytorycznej instalacji: Małopolski Instytut Kultury / Dynamika Ekspozycji (Joanna Hajduk, Piotr Idziak, Joanna Kołodziej, Karolina Pachla-Wojciechowska, Łucja Piekarska-Duraj, Sebastian Wacięga)
Projekt instalacji artystycznej: studio LATALAdesign (Dagmara Latała, Jacek Paździor)

Flickr is currently unavailable.

Installation
The installation Reconnections (Kraków, Mały Rynek 7th -15th May 2011) has been realised as part of the project Faces of Malopolska. The 13th Annual Days of Cultural Heritage. Rather than present historic sites or selected exhibits, it encourages viewers to search by themselves for connections between the locations referred to – the sites of this year’s Days. These sites were an impetus for us to reflect on broader issues, such as the interpretation of history, illusion, or the phenomenon of the “museification” of reality. The purpose of the installation is to encourage viewers to discover Malopolska by following the interpretive tropes and clues alluded to in the stands arranged here. It invites viewers to develop their own strands of thought, form associations, get to the bottom of things…

Authors:
Design of the content and concept of the installation: Małopolski Institute of Culture / The Dynamics of Exhibition (Joanna Hajduk, Piotr Idziak, Joanna Kołodziej, Karolina Pachla-Wojciechowska, Łucja Piekarska-Duraj, Sebastian Wacięga)
Art installation design: LATALAdesign studio (Dagmara Latała, Jacek Paździor)

]]>
http://muzeoblog.org/2011/05/03/instalacja-powiazania-na-malym-rynku-w-krakowie/feed/ 3
Projekt nowej aranżacji wystawy „Romowie. Historia i kultura” w Muzeum Okręgowym w Tarnowie http://muzeoblog.org/2011/02/15/romowie-historia-i-kultura/ http://muzeoblog.org/2011/02/15/romowie-historia-i-kultura/#comments Tue, 15 Feb 2011 14:20:55 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2589 czytaj więcej]]> Przy tworzeniu projektu nowej wystawy „romskiej” w Muzeum Okręgowym w Tarnowie zespół Dynamiki Ekspozycji współpracował z dyrektorem muzeum, Adamem Bartoszem i pracownikami muzeum, z architektami z pracowni AJK Architektura: Michałem Ziobro i Januszem Kądziołka oraz cyganologiem Pawłem Lechowskim.

Na początku pracy przyjęliśmy, że wystawa ma być przestrzenią spotkania między kulturą romską a polską.
Cele wystawy zostały zróżnicowane ze względu na jej odbiorców, którymi są zarówno Polacy jak i Romowie. Wystawa ma przybliżyć i pomóc zrozumieć kulturę Romów. Społeczności romskiej wystawa ma służyć jako skarbiec grupowej pamięci i dziedzictwa kulturowego.

Planując narrację wystawy postanowiliśmy również wykorzystać sam kontekst spotkania kultur. Wystawa ma więc służyć „oswajaniu” wielokulturowości i podejmuje refleksję nad relacją kultury większościowej z mniejszościową.

Ekspozycja prowadzi od „Cyganów” do „Romów”, od mitu Cygana wolnego, wędrującego do świadomości, kim są Romowie dziś, jaka była i jest ich historia oraz wartości, które wyznają. Wystawa ma budować postawę otwartą i tolerancyjną względem mniejszości, skłaniać do refleksji nad relacją między kulturą dominującą a mniejszością, dawać narzędzia do lepszego rozumienia Innego.

Narracja wystawy przebiega na trzech poziomach:
– Historia Romów (wędrówki i początki obecności Romów na ziemiach polskich, II wojna światowa i historia najnowsza)
– Wartości kształtujące kulturę romską (kodeks honorowy, przysłowia, obrzędy)
– Relacja kultury romskiej i polskiej (jako przykład spotkania społeczności większościowej i mniejszościowej)

Flickr is currently unavailable.
]]>
http://muzeoblog.org/2011/02/15/romowie-historia-i-kultura/feed/ 1
Wystawa otagowana. O wykorzystaniu cytatów i słów-kluczy do opisu eksponatów http://muzeoblog.org/2011/02/14/wystawa-otagowana/ http://muzeoblog.org/2011/02/14/wystawa-otagowana/#comments Mon, 14 Feb 2011 19:14:30 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2568 czytaj więcej]]> Wystawa "Znaczenia i ubezpieczenia" - wystawa w ramach XI MDDK Tag (znacznik) – w informatyce znak lub słowo kluczowe przypisane do określonego fragmentu informacji, na przykład tekstu lub pliku multimedialnego. Tagi są powszechnie stosowane w bazach danych oraz przy opisywaniu informacji tekstowej. Tyle Wikipedia. Dla nas tagowanie to jedno z ulubionych narzędzi do prezentowania treści na wystawach.

Najczęściej słowa-klucze służą nam do opisywania treści wnoszonej przez eksponaty.
W odróżnieniu od opisu eksponatu, otoczenie rzeczy tagami nie narzuca jednej interpretacji. Tagi stanowią raczej początek ścieżki skojarzeń, ukierunkowują uwagę i własne interpretacje odbiorcy. Słowa-klucze łączone w zbiory tworzą tzw. chmury tagów. Jest to forma ich prezentacji znana też z blogów i stron WWW. Przykładem wykorzystania chmury tagów może być wystawa Znaczenia i ubezpieczenia. Słowa interpretujące temat wystawy i poszczególne eksponaty zostały umieszczone na pudłach pełniących role ekspozytorów. Pudła zostały opisane podobnie jak robi się to pakując rzeczy podczas przeprowadzki. Zabieg ten odwoływał też do sytuacji, w jakiej znalazło się wtedy Muzeum Ubezpieczeń, z którego pochodziły eksponaty. W trakcie prac nad wystawą ta wyjątkowa instytucja straciła swoje lokum, a zaraz po wystawie kolekcja muzeum miała zostać spakowana i zmagazynowana.

Podobną rolę może czasem odegrać inny jeszcze sposób komentowania rzeczy na wystawie – skojarzenie z nią cytatu. W tej sytuacji przedmiot jest umieszczany w przestrzeni międzytekstowej i podobnie jak w przypadku użycia słów kluczy, wysiłek jego interpretacji jest częściowo przerzucany na odbiorcę. Taki zabieg został wykorzystany w naszej wystawie Raslila. Taneczne wyzwolenie. Cytaty komentujące indyjskie gwasze z wyobrażeniem scen tańca Kryszny, zostały tam ukryte pod sufitem tak aby można było je odnaleźć przy pomocy lusterka. Służyło to znów uaktywnieniu widza: poszukiwanie tekstów na wystawie poprzedzało ich interpretację.

Wystawa "Raslila. Taneczne wyzwolenie"

Obok zachęcenia widzów do własnych poszukiwań, efektem użycia słów kluczy i cytatów jest jeszcze „ukrycie narratora”. Zwracając się do odbiorcy poprzez opis eksponatu, tworzy się przekaz „odmuzealny”, lub „odkuratorski”. Cytaty i słowa klucze, w naszym zamierzeniu mają umożliwić sytuację, w której przedmiot w większej mierze mówi „sam za siebie”. Kontrola autora wystawy nad jej treścią sprowadza się wtedy do ukierunkowania procesu interpretacji dokonywanej przez widzów, a nie na jej interpretowaniu za nich.

Problem ten poruszyła Barbara Kirschenblatt-Gimblett na wykładzie o powstającym Muzeum Historii Żydów Polskich podczas XX Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie. Relacje między „odmuzealnym” opisem, cytatem, i treściami wnoszonymi przez same eksponaty przedstawiła wtedy jako jedno z centralnych zagadnień ekspozycji MHŻP. Pierwszeństwo ma mieć tam aranżacja wystawy, eksponaty i komentujące je cytaty. Teksty kierowane od muzeum (tworzone przez autorów wystawy) będą natomiast potraktowane jako przypisy i podobnie jak w druku, oddzielone od innych treści znakiem „*”.

Słowa mogą też czasem uwolnić się od treści i stać obiektem samym w sobie. Taką sytuację można obserwować w paryskim muzeum etnograficznym Quai Branly. Długą rampę prowadząca z parteru na piętro muzeum zajmuje tam instalacja The River autorstwa Charlesa Sandisona. Artysta realizuje swoje prace w najróżniejszych przestrzeniach od fasad budynków po wnętrza galerii, oświetlając je projekcjami słów. W Quai Branly rzeka słów spływa z piętra muzeum tworząc zakola, kaskady i zdradliwe wiry. Słowa wypływają z muzeum jak rzeka spod lodowca…
Więcej o instalacji można przeczytać w tym artykule

fot: MIK

]]>
http://muzeoblog.org/2011/02/14/wystawa-otagowana/feed/ 0
Projekt nowej aranżacji wystawy stałej w Muzeum Ziemi Bieckiej w Bieczu http://muzeoblog.org/2011/01/16/projekt-nowej-wystawy-biecz/ http://muzeoblog.org/2011/01/16/projekt-nowej-wystawy-biecz/#comments Sun, 16 Jan 2011 14:48:28 +0000 http://www.muzeoblog.org/?p=2610 czytaj więcej]]>
Flickr is currently unavailable.

Scenariusz nowej wystawy stałej w Muzeum Ziemi Bieckiej w Bieczu powstał we współpracy zespołu Dynamiki Ekspozycji z Pracownią Architektury Opaliński i pracownikami muzeum. Projekt dotyczy wystawy w „Kromerówce”. Budynek ten to renesansowa kamienica mieszczańska z 1519 r., w której miał mieszkać wybitny Bieczanin Marcin Kromer.

Na początku prac nad projektem przyjęliśmy, że wystawa prezentując historię Biecza i postać Marcina Kromera powinna być ściśle związana z ofertą turystyczną miasta. Celem nowej aranżacji miało być zatem stworzenie z wystawy atrakcji turystycznej w obszarze turystyki kulturowej. Założyliśmy, że wystawa, w połączeniu z ofertą warsztatową i zwiedzaniem miasta, może współtworzyć produkt turystyczny Biecza. W tym ujęciu wizyta w muzeum miała być wstępem do zwiedzania współczesnego Biecza, pierwszym miejscem do odwiedzenia po przyjeździe, które będzie wprowadzeniem do gry terenowej lub zaplanowanego spaceru i pozwoli lepiej zrozumieć miasto. Wystawa ma zatem dawać zwiedzającym „klucze do miasta”.

Projektując narrację wystawy skupiliśmy się na okresie renesansu. Biecz był wówczas zwany „Małym Krakowem”: był zasobnym, dobrze zarządzanym miastem, pełnił rolę ośrodka handlowego i administracyjnego. „Przewodnikiem” po ówczesnym Bieczu uczyniliśmy jego wybitnego mieszkańca – Marcina Kromera. Ten absolwent renomowanych europejskich uczelni zasłynął jako: historyk, pisarz, geograf, teoretyk muzyki i teatru, urzędnik królewski, dyplomata i duchowny… Był prawdziwym człowiekiem renesansu. Zgodna z duchem epoki wszechstronność jego zainteresowań i twórczości, stawia go obok tak wybitnych postaci jak Mikołaj Kopernik czy Leonardo da Vinci. Marcin Kromer osiągnął światowy sukces, ale przez całe życie związany był z miastem rodzinnym: ufundował m.in. budowę wieży ratuszowej i stypendium dla młodzieży z Biecza.

Wystawa prezentuje miasto Biecz w okresie renesansu, jednak sposobowi przeprowadzenia narracji i organizacji przestrzeni przyświeca tu zasada aktualności – zadaniem wystawy jest opowiedzieć o przeszłości w sposób odnoszący się do życia współczesnych zwiedzających. Wystawa ma być więc próbą odpowiedzi na pytania:

  • Jak funkcjonował renesansowy Biecz i podobne miasta lokowane na prawie magdeburskim, jak żyli ich mieszkańcy?
  • Co przyczyniało się wówczas do rozwoju miast i jaką rolę odgrywali w nim ludzie pokroju Marcina Kromera?
  • Jak przebiegała kariera i jak można było osiągnąć sukces w tamtym czasie?

Wystawa, odnosząc się do okresu renesansu i bazując na dziedzictwie kulturowym Biecza, ma być również wprowadzeniem do refleksji nad współczesnością. Opowieść o Kromerze, jego czasach i mieście ma służyć poszukiwaniu odpowiedzi na pytania:

  • Jak renesansowe przemiany społeczno – cywilizacyjne, składające się na zjawisko nowożytności, wpłynęły na kształt naszej współczesności?
  • Jak dziś można stać się „człowiekiem renesansu” i co to współcześnie oznacza?
  • Czego dziś można nauczyć się od renesansowych mistrzów?

Więcej o wystawie można poczytać na stronach Pracowni Architektury Opaliński: NOWA EKSPOZYCJA I NOWA ARANŻACJA WNĘTRZA W MUZEUM W BIECZU „KROMERÓWKA”

]]>
http://muzeoblog.org/2011/01/16/projekt-nowej-wystawy-biecz/feed/ 0